Astrologia

esoteric-g0b8206eca_1920

„Astrologia jest praktyczną próbą odczytania zapisu, który Przeznaczenie powierzyło Losowi do zrealizowania. ” – Leon Zawadzki

Czym jest astrologia? Czym jest horoskop?

Na te pytania, w bardzo konkretny, ale zarazem przejrzysty sposób, odpowiedział w swojej (wspaniałej) książce pt. „Astrologia od początku” mój Nauczyciel Astrologii – Pan Jarosław Gronert, ujmując tę drogę słowami:

„Horoskop stanowi obszar nieskończonej złożoności. I dawniej, i teraz jego prawidłowa interpretacja wymaga wielkiej wiedzy, ogromnej wprawy, dużej intuicji i mnóstwa czasu, by stale udoskonalać swoje umiejętności. Po to, aby dzięki nim sprawnie połączyć setki horoskopowych elementów w spójną całość i zrozumiale ją wyłożyć zainteresowanemu słuchaczowi.

Horoskop ukazujący ludzkie możliwości, przypomina mapę jakiegoś terenu.

Zawarte są w niej (teoretycznie) wszystkie możliwe ścieżki. Jedni dysponują większym obszarem do zagospodarowania w trakcie życia, inni mniejszym. Wszyscy jednak przemieszczają się i rozwijają w granicach wyznaczonych astrologiczną mapą. Możemy ją w drodze interpretacji poznać, aby wytyczyć najdogodniejsze szlaki życiowej podróży lub też nie znając jej – zdać się na przypadkowy wybór trasy podróży. (…) Wszak podróżujemy w granicach takiej mapy, jaką otrzymaliśmy do dyspozycji przy narodzinach. Jeżeli wybraliśmy lub otrzymaliśmy trudny, nieprzyjazny teren, na którym przyszło nam egzystować, to podróże w jego granicach będą niebezpieczne, pełne wyzwań i mobilizujące do ciągłej czujności oraz samokontroli. Wtedy znajomość potencjałów określonych indywidualnym kosmogramem umożliwi dotarcie do wytyczonych celów z większymi korzyściami i mniejszymi stratami na szlaku.

CZŁOWIEKOWI ZNAJĄCEMU I ROZUMIEJĄCEMU SWÓJ HOROSKOP ŁATWIEJ JEST UCHWYCIĆ NIĆ SWOJEGO PRZEZNACZENIA.

Horoskopowy diagram przypomina też koło sterowe. Wydaje się, że można (teoretycznie) przy jego wykorzystaniu płynąć w dowolnym kierunku. Dopiero w trakcie wyprawy okazuje się, że pewne kierunki są mniej dostępne lub w ogóle nieosiągalne.”

A to porównanie dosadnie podsumował Leszek Szuman:

Człowiek nie znający swojego horoskopu jest jak kapitan statku, który wyrzuca za burtę mapy i woła : „Boże, prowadź!”